W ciszy nocnej rozbrzmiewa głos Seweryna Krajewskiego w piosence “Nie jesteś sama”, a ja spoglądam w stronę łóżka, gdzie zmęczony po pracy śpi M. Znowu wierzę w szczęście, które uśmiecha się i do mnie. Ostatnio przemeblowałam trochę swoje życie - zmieniłam miejsce zamieszkania, otaczających mnie ludzi i spotkałam świetnego faceta, który się trochę natrudził, żeby ze mną być. Widzę jak wszystko zaczyna powoli wracać na właściwe tory, które prowadzą w najwyraźniej dobrym kierunku. A co przyniesie przyszłość? Narazie nie chcę patrzeć za daleko, choć może wkrótce . . . ? Ale teraz cichosza, niech M. jeszcze chwilę pośpi zanim będę musiała obudzić go, żeby poszedł położyć się do siebie :)
A na koniec moja dzisiejsza piosenka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz